Jakby piorun trafił w rabarbar!
Winowajcą tej tragedii jest oczywiście Hanka, która związuje mokre włosy, bo jej się śpieszy. :D
Poza tym lubi macać, gwałskać, nawijać je na palec i ogólnie-miętolić.
Ale przynajmniej objętości nie szczędziły. XD
A jak u was wygląda bad day hair? Macie jakieś skojarzenia co do włosów w ich gorsze dni? Też przypominają rabarbar? :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz